Dawno,
bo dwa tygodnie, już nie pisałam. Choć byłam w tym czasie już dwa razy
na działce, to jakoś "nie poskładało się" do zrobienia zdjęć. Zresztą
to co wydaje się mi skokiem do przodu z robotami, niekoniecznie dla Was
jest ciekawe ;)
Zatem
postanowiłam że nie będę pokazywać jeszcze większego bałąganu
deskowego. W tym czasie kiedy mnie nie było ze zdjęciami, dojechało
drugie, większe okno do łazienki, zostało wykonane bardzo dużo pracy
wewnątrz: wypoziomowana posadzka, wykonane podkucia w posadzce i
przepozycjonowane elementy systemu odpływowego i wodnego w łazience i
kuchni, zalana została posadzka w częsci łazienkowej, wykonana
podbitka na piętrze, postawiona część ścianek działowych oraz
obsadzone już dwie ościeżnice /drzwi już blisko !!!!/. Dojechała
obudowa od kominka :))
Nasz
Kierownik Budowy przywiózł część desek na podłogę na piętrze /drewno/ i
zamówił deski na taras /5 metrów długości !!!!/ - będziemy mieć 30m2 tarasu !!! Ależ się cieszę :)))))
Zresztą popatrzcie sami. Wiem, że bałagan jeszcze niewąski panuje, ale to przecież plac budowy, więc wybaczcie proszę :)))
Na zewenątrz, od wjazdu widzimy to:
Potem wchodzimy do środka:
I oto parter:
Po drabinie wchodzimy na piętro, z trzema sypialniami:
Do końca bliżej niż dalej - ja już to widzę choć może nie jest to takie oczywiste z przedstawionych zdjęć :)))