22 kwietnia
- dokończyłam ciąć wrzosy
- oczyściłam funkie, liliowca, ścięłam trawy
- oczyściłam rabatę z limbą i kosodrzewinami z liści
- oczyściłam z liści skarpę/rabatę pod dębem
Nie wspomnę o tym że w domu skończyłam myć okna....
Zdjęcia jutro - dziś padam.
Kochana, czy Ty rozumiesz co znaczy NIE SZALEĆ ???? chyba nie .. szalona ogrodniczka ... hehehe ... ale mam to samo ... więc jesteś usprawiedliwiona :)) Buziaczki i czekam na fotki :)) Z wielką niecierpliwością :)))
OdpowiedzUsuńDobra, dobra - jakby u Ciebie było inaczej ;)
UsuńCiekawam Twoich fotek - też masz tak szaro jeszcze w ogrodzie?