... kilka słów wyjaśnienia.
Mam już swój blog. Rękodzielniczy.
Ale zamęczam tam swoje Czytelniczki wtrętami ogrodowymi. I wydaje mi się że to męczy czytelnika kiedy skaczę z tematu na temat. Kiedyś Dziewczyny mi nie wybaczą i w ogóle przestaną mnie odwiedzać.
A ja potrzebuję miejsca które pozwoli mi się wypowiedzieć i wywnętrznić również ogrodowo. I pozwoli mi na powracanie do wpisów w celach kalendarzowo-kronikarskich.
Stąd decyzja o drugim i niezależnym blogu ogrodowym.
Nie spodziewam się tu tłumów gości. Jednakże jeśli zajrzycie i będziecie chcieli wypowiedzieć się w temacie lub doradzić to bardzo proszę, zapraszam i proszę o więcej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz