Z roku na rok co raz gorzej rosła krzewuszka. Rosła??? Hmmm... rosła sugeruje powolny ale jednak wzrost.
A ona z roku na rok była co raz słabsza.
Aż Mama w maju ją bez mrugnięcia okiem usunęła. I już. Po kłopocie.
Tylko zrobiła się dziura. I Mama wymyśliła czym ją zapełnić. Ta dam!!!! Trzy tuje Szmaragd!
Ostatnio zajechałam do Centrum Ogrodniczego z zanabyłam 3 sztuki.
Dziś posadziłam i zasiliłam. Od razu lepiej!
Powiem więcej: uważam że są genialne! Zobaczcie sami:
Są jak Strażniczki rabaty i pięknie swoją zielenią odcinają się od jałowca i delikatnie zielonych tuj kulistych.
Moja Mama jest genialna. Powinna zająć się projektowaniem ogrodów.
Może za mało chlasnęłaś krzewuszkę w zeszłym roku? Ja mam dwie, obie rosną jak głupie jakieś...
OdpowiedzUsuńKochana, najpierw trzeba mieć co uciąć.... Przy korzeniu miałam ją chlastać? ;)
UsuńA na serio to myślę że las to nie miejsce dla niej i ona potrzebuje bardziej wyrafinowanych warunków :D